sobota, 5 stycznia 2013

9

Jestem przed domem, jednak nie dane jest mi do niego wejść. Zatrzymuje mnie Eva. Uśmiecha się do mnie a jej włosy kaskadą opadają na ramiona. Mimowolnie uśmiecham się i wpatruję w jej oczy.
- Tom... - mówi a ja zadawalam się tonem jej głosu.
- Tak? - pytam.
- No... Ostatnio mało rozmawialiśmy, praktycznie cały czas spędzałam z Nathanem.
- Zgadzam się. Do czegoś zmierzasz?
- Przepraszam. I jak chcesz, moglibyśmy gdzieś iść, albo coś... - gestykuluje co znaczy że jest zdenerwowana.
- Jasne, nie ma problemu. Może wejdziesz? - znów się uśmiechnąłem a ona pokiwała głową. Weszliśmy do domu, była cisza. Eva usiadła na kanapie i zdjęła płaszczyk. Zrobiłem herbatę i podałem kubek jej. Usiadłem obok a moje myśli znów zaczęły się kręcić wokół niej. Po pierwsze jestem w niej zakochany. Ewidentnie. Po drugie, takim sposobem ranię przyjaciela. Westchnąłem a ona spojrzała na mnie. Jej zapach mnie onieśmielał. Przybliżyłem się do niej, chciałem ją pocałować w policzek. Eva odwróciła się w moją stronę. Moje wargi spoczęły na jej wargach. Zacząłem ją całować delikatnie, aż w końcu położyłem rękę na jej szyi. Dziewczyna była zdezorientowana. Usłyszałem jak ktoś zbiega z ostatnich schodków. Odsunęliśmy się od siebie, wstałem. To był Nathan. W jego oczach widziałem smutek i gniew. Uderzył mnie z prawego sierpowego, a mnie zamroczyło.

~ Nathan ~

Jak on mógł? Jest moim przyjacielem. A raczej był! Wie doskonale że zakochałem się w Evie. I teraz ją przyprowadza i jak gdyby nigdy nic, całuje. Parker wstaję z podłogi i patrzy na mnie przepraszającym wzrokiem. Mój wzrok przenosi się na Evę. I dopiero teraz uświadomiłem sobie, że nie wiele o niej wiem. Na przykład gdzie mieszka, jak ma na nazwisko. Jej oczy robią się szklane. Bierze płaszczyk i idzie. Mijając nas mówi "Przepraszam". W sumie to nie jej wina. A może jednak. Patrzę na Thomasa.
- Nathan... Przepraszam. Nie wiem co we mnie wstąpiło... Ja chciałem ją pocałować w policzek, ale wyszło jak wyszło... Przepraszam, naprawdę. - zaczął się tłumaczyć.
- Tom, ja wiem co z tobą jest. Zakochałeś się w niej. A co z Kelsey? - gniew mnie odurza.
- Zerwałem z nią. Przestałem ją kochać parę tygodni temu. - siada na stoliku.
- O co chodziło ci z tym "Masz pierwszeństwo"?
- Pierwszy się w niej zakochałeś, co za tym idzie, pierwszy masz do niej prawa. - chowa twarz we dłoniach a ja zdaję sobie sprawę, iż czeka mnie walka z przyjacielem. Najlepszym przyjacielem o miłość do dziewczyny.


I. Nie będzie już Tomsey z powrotem. NIGDY ^^ Hahaha xdd
II. Widzicie jaki ja jestem dobry? Dodaję często rozdziały xD A to u mnie rzadkość.
III. Mój drugi blog o The Wanted. Mam nadzieję że się spodoba. ;] LINK XD
Jestę Sufitę - nie pogrążaj się o.O Ja naprawdę jestem chyba jasnowidzem xd Jak coś jeszcze pokomplikujesz, to obiecuję że będzie kiepsko z tobą. Już masz to zapewnione ^^
Nina Yo - nie wierzę. No kurwa nie wierzę. JESTEŚ BEZDUSZNA! Nie odzywam się do ciebie, lalalala. Ale i tak cb kocham xD Pisz mi to co masz mi pisać. I ja widzę dzieciaczki a nie śmierć -.-
Aaaaa.
No i najważniejsze. WITAM NA BLOGU NOWYCH CZYTELNIKÓW XD Mam nadzieję że to coś się spodoba ^-^
No to do następnego. <3




11 komentarzy:

  1. Łojacieżpierdziele , jaki faaajny *,*
    Hahahaha , dobry Krystian :3
    I dobrze że nie bd Tomsey ^-^ xd
    Tak , wiem , jestem okropna , bla , bla , bla ...
    Hahaha , bitch please. Dzieciaczki ? Chyba głowa cb boli o.O
    Ale żeś pokomplikował -.-
    Teraz Tom i Nathan będą wrogami ? ;/
    Zły jesteś, wiesz ;>
    Nexta i weny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Teeeeeej. Jeszcze nic nie skomplikowałam,a Ty tutaj mi Nathana z Tom'em skłócasz. ;o Ej, ale oni nie mogą być skłóceni no. :c Poza tym Nath sam nie wie co do kogo czuje, więc niech najpierw się dobrze namyśli. ^^ A słyszałam, że lubisz komplikować tak jak ja, więc boję się co dalej wymyślisz. ;o
    Tylko bez bicia się proszę! :D
    To weny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawy sierpowy i leży. xD
    Ale nie serio Tom?! Tomsey nie będzie ;3
    Niby ją lubię no ale coś nie tak ;]
    ALe no oni tam się pogodzą. Nie będą się ten teges no bić !!?
    I zrobisz tak, że będzie wszystko GOOD ! JASNE? No to do następnego ;3
    i weny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Człowieku jesteś genialny!
    Tom i Nath muszą się pogodzić! Są przecież przyjaciółmi!
    PISZ NEXT!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bosh!
    Chlopie chce umieć tak pisać jak tyyyyyy...*-*
    A ja lubie Tomsey^^
    weny<33

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie piszesz, bardzo mi się podoba Twoje opowiadanie ;) Przeczytałam całe, i już się nie mogę doczekać następnego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Och...
    I od czego tu zacząć.
    Jestem w szoku!
    Tom i Eva się pocałowali...
    I Nathan to widział...
    Biedny -,-
    Rozdział niesamowity *__________*
    Jestem bardzo ciekawa jak to się dalej potoczy ;D
    I bardzo cieszy mnie ta częstotliwość dodawanie rozdziałów ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. WOw ; )
    Zaczęłam dzisiaj czytać i powiem, że niesamowity blog ; )
    Czekam na następny rozdział .
    Weeeny ; *
    PS - jaram się gifem ^^
    <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ;_;
    NAWET SOBIE NIE WYOBRAŻASZ, JAKA JA JESTEM ZŁA.
    POWIEDZ MI.
    J A K. M O G L E S. M I. Z N I S Z C Z Y C. T O M S E Y. ? N O J A K?
    ....................................
    brak słów na to ;_;
    %@%)'*'?#@- NO JAK?
    I TERAZ CO?
    JESZCZE NAM ROZDZIELISZ CHŁOPAKÓW ;_;
    A TYLKO SPROBUJ ;_;

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no jak Ty bosko piszesz to jest po prostu niemożliwe ;*** !
    Wiedziałam !
    Ale który z nią będzie ? Co z tą Charlotte ?
    Nie no ja już odchodzę od zmysłów !!!

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham twoje opowiadania ;* <3

    OdpowiedzUsuń