- On... jest moim bratem. - siada na sofie bezradnie, a Tom ją przytula.
Jej słowa powoli do mnie docierają jak półcień. On ją kochał, całowali się... A potem okazuje się że są rodzeństwem. Kładę automatycznie rękę na ramieniu Tom'a. Ten wstaje i klepie mnie. Godzimy się.
- Młody, szykuj się. Mamy koncert. - mówi Max a ja kiwam głową i idę do pokoju. Zakładam garniak, jak ostatnio to robimy. Nie wiem po co. Bez sensu. Ciągle w tym garniturze chodzić ubranym jak pingwin. Wiąże buty i zakładam mój szczęśliwy wisiorek. Dostałem go od mamy, przed występem w X-Factor. Przynosi mi szczęście na koncertach, przynajmniej tak mi się zdaje. Po 20 minutach, jedziemy na miejsce koncertu. oprócz nas będą inne sławy. Wysiadamy pod budynkiem i idziemy za kulisy, gdzie zostaję lekko umalowany i uczesany. W końcu jestem Nathan Sykes, bóg piękna. To był sarkazm. Odwala mi. Za dużo leków... Biorę 2 do ust i popijam wodą. Otrzymuję mikrofon do ręki i podrzucam nim, dla rozluźnienia nerwów. Wchodzimy i śpiewamy moją ulubioną piosenkę z naszego repertuaru. Może dlatego że najwięcej w niej śpiewam, sam nie wiem. Po 3 minutach, następują pierwsze tony Glad You Came. Schodzimy ze sceny. Popędzam wszystkich, chcę jak najszybciej jechać do domu. Zbyt dużo spędzam czasu w domu, ale to tam się najlepiej czuję. Już nie na scenie i to mnie przeraża.
Wreszcie docieramy do domu. Max, Tom i Jay piją w salonie po piwie, Siva zaszywa się w pokoju tak jak ja. Ostatnio z Nareeshą mają kryzys, współczuję mu. Przebieram się w luźne rzeczy. Siadam przy biurku i bawię się pudełeczkiem tabletek. Rzucam nim o ścianę i kładę się na łóżku.
- Nathan... Żyletka. - mówi jakiś głos a ja gwałtownie się podnoszę. Nikogo. Wstaję i rozglądam się.
- Wiesz co masz zrobić, zrób więc to... - ponawia się głos a ja trzymam się za głowę.
- Zamknij się! - krzyczę, a do pokoju wbiega Eva. Przytula mnie i głaszcze po głowie.
- Spokojnie, Nath. Tu nikogo nie ma. - szepcze a jej głos jest jak miód. Zamykam oczy i zasypiam.
Las, zachód słońca. Idę ubrany w garnitur między drzewami. Coś mnie prowadzi. Jest to wilk bądź lis, nie rozpoznaję. Po kilkunastu minutach wędrówki, docieram do jeziora. Z początku wydaje się spokojne, jednak po chwili robi się krwisto czerwone. Na środku jego, pływa jakieś ciało. Idę przez wodę do niego. Ciało zanurza się, zanurzam się więc i ja. Chwytam je do ręki i odgarniam włosy. To Eva. Jest w sukni ślubnej. Wynurzam się, razem z nią. Klękam nad nią i całuję w usta, jednak na nic to. Ona nie żyje. Spoglądam na moją marynarkę, jest ślubna. Łzy lecą po moich policzkach. Czuję jak coś mnie odpycha, wyrywa z uścisku z martwym ciałem...
Otwieram oczy, jestem spocony. A raczej mokry. Mam mokre włosy, twarz, moje ciuchy są mokre. Idę do łazienki; woda rozlewa się z umywalki. Szybko ją zakręcam i szmatkami wycieram podłogę. Wyczerpany upadam na ziemię i kulę się. Jak bezbronne dziecko.
Hahahaha ^^
Znając życie, znów was zdezorientowałem irp. :3
Taki już jestem ;p
NOTKA
Wpiszcie się w zakładce "Informowani", jest ona u góry, taka śliczna i wgl. ^^
Osoby z tej zakładki będą informowane o nn, żeby nie było.
Jak kogoś nie ma, to nie dowie się o nowym rozdziale :c
Bo potem się gubię.
Proszę aby każdy się wpisał, nawet ci co ich informowałem.
Do następnego <3
O.O
OdpowiedzUsuńon jest jej bratem... O.O
a ten sen... O.O
dawaj next! <3
ha zgadłam!
OdpowiedzUsuńTom jest jej bratem!
Oj tam, zaraz zdezorientowałeś ...
No może troche .
Czekam na nn .
Zapraszam do mnie .
Tego to się nie spodziewałam.... Tom jest jej bratem...
OdpowiedzUsuńTen sen mnie przeraził...
Boję się myśleć co będzie się dziać...
WENY!
Jeeezu ogranij sie xD ten sen ! A potem umywalka ! :o duchy ?
OdpowiedzUsuńhttp://love-story-in-london.blogspot.com/
Taka zdezorientowana to ja chyba nigdy nie byłam :) Ona jest moją siostrą ale dobra chodźmy bo mamy koncert. Ta Eva to podsłuchuje pod drzwiami czy co? :) Co do snu - za dużo tabletek radzę przejść na ziółka (nie nie chodzi o narkotyki) :D. Fajnie. Mam pytanko:Czym ty jeszcze nasz zaskoczysz? Mówiłam, że to opowiadanie to istna moda na sukces - każdy z każdym jest jakoś połączony :D Super. Lose my mind
OdpowiedzUsuńBoże O.O
OdpowiedzUsuńNie ogarniam twych szatańskich pomysłów.
TO DLATEGO BYŁ ZŁY NA SYKESA ♥ Mvahahahaha ^^
Ale dalej nic nie ogarniam .
Krystianku NO ! Co jest czemu taki sen. Ma złe przeczucia co do niego! BARDZO ZŁE.
Wiem mam rację ^^
WeNY ♥
Psychicznie to ja niedługo tu wysiądę!
OdpowiedzUsuńTom jest jej bratem!
Szok!
Czytam sobie spokojnie dalej bo przecież zapomniałam o tym, że nasz kochany Krystian nie lubi montonni i było by zbyt nudno jak by jeszcze nie narozrabiał.
No to potem Nathan słyszy głosy, ma jakieś dziwne sny.
CO TU SIĘ KURWA DZIEJE DO CHOLERY JASNEJ?!
Czy ja w końcu przeczytam choć raz bezstresowo rozdział?
Nie. - Dziękuje za odpowiedź.
Kłaniam się nisko, czekam na next i zapierdalam do apteki po tabletki na uspokojenie.
Się zbulwersowałam xD
Weny życzę, chociaż ty jak ją masz to złe rzeczy się dzieją...
Dobra, powiem krótko nexta chcem!
WOW!
OdpowiedzUsuńJakie emocje...
I znowu soczek na podłodze... :P
Dawaj next'a!
P.S> zajrzy ktoś? :D
http://lasttoknowblog.blogspot.com/
O ja pierdziuuu ...
OdpowiedzUsuńOn jest jej bratem O_o
Normalnie uwierzyć nie mogę ;)
Coraz bardziej mnie zaskakujesz ; pp
Skąd ty w ogóle bierzesz te zajebiste gify *_*
Są boskie, z resztą tak samo jak twój blog ; )
Zapraszam również do mnie:
http://thewanted-and-rosalie.blogspot.com/
Wiedziałam ! Wiedziałam, ze brat ! Tez mam coś z jasnowidza xD
OdpowiedzUsuńczekam na nexta <3
O.o brat..
OdpowiedzUsuńDo ostatniej chwili nie byłam żadnej wersji pewna, zaskoczyłeś mnie tym!
Świetny rozdział tylko szkoda mi Natha, boga piękna ;<
On musi tak cierpieć? Weź ten psychiatryk jakoś odwołaj xd
czekam na nn ;) weny <3
LOL.
OdpowiedzUsuńKomplikujesz, oj komplikujesz. ;o
A ten sen trochę mi przypomina książkę "Wędrówka przez sen". jejuu wielbię tą pisarkę i to jak ona pisze. ;3 ja bym się już bała. xd skoro teraz ja chcę iść do psychologa, to na miejscu Nathana poszłabym do psychiatry xd
weny ;)
Ooooo rodzeństwo <3
OdpowiedzUsuńten sen nie ma sie spełnić niee! po prostu nie!
trochę mi sie kojarzy jak te sny Belli no ale co tam :D
do następnego i idę sie wpisać!
Jezu nooo po prostu booski ;***
OdpowiedzUsuńAle Ona ma fajnego brata !!!
Koncercik ? Czemu nie ;))
Ale czy On zwariował skoro słyszy jakieś głosy ?
I ma jakieś dziwne sny i wgl ;/ ;/ ;/
Mychaaa ;***